Warto zacząć od samego początku i od razu zaznaczyć pewną zależność. Wybierając jakiekolwiek wino musimy liczyć się z tym, że im tańsze wino wybierzemy, tym trunek będzie mniej szlachetny i uboższy w złożone aromaty, mocną strukturę i wyjątkowy bukiet. Nie okłamujmy się, butelka, w której zakup zainwestowaliśmy 12, czy 15 zł, z całą pewnością nie będzie nadawała się do dłuższego przechowywania. Po kupnie takiego wina nie liczmy również na wyjątkowe wrażenia smakowe. Zaletą takich win jest zwykle świeży owocowy bukiet, w związku z czym najlepiej wypić je krótko po dokonaniu zakupu. Ponadto na etykiecie tych win nie umieszcza się rocznika produkcji, który byłby istotny w przypadku planów dłuższego przetrzymywania go w piwnicy. Zamiast rocznika na etykiecie znajdziemy podstawowe informacje dotyczące kraju, regionu i producenta. Oprócz tego na etykiecie znajdziemy informacje mówiącą o tym, czy jest to trunek wytrawny (dry), półwytrawny (semi-dry), półsłodki (semi-sweet), czy słodki (sweet). Podsumowując, wino z dolnej półki cenowej opisane jest niezbędnymi informacjami, które ograniczone są do niezbędnego minimum i nie mówi nic o szczepach, z których wytłoczono wino, ani jego walorach smakowych.

W przypadku win wyższej jakości sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej. Wina produkowane w najlepszych regionach np. Bordeaux, Burgundia we Francji, czy Toskanii, Piemoncie, Veneto we Włoszech etc. niemal zawsze oznaczane są rocznikami i znacznie bogatszym opisem obejmującym nie tylko odmiany winogron, ale i glebę, na której dojrzewały owoce. Jednym słowem - im droższe wino, tym jego producent bardziej dba nie tylko o nasz kubki smakowe, ale i o opis, którym możemy wzbogacić nasze pojęcie o winie.